Frankowiczu, gdzie leży problem?

Pomimo ogromu informacji dotyczących wadliwości umów frankowych odstępnych na rozmaitych witrynach internetowych, bardzo często spotykamy się z sytuacją, w której nasi Klienci posiadają dużą wiedzę co do nieważności umowy, „odfrankowienia”, różnic pomiędzy teorią salda a teorią dwóch kondykcji, ale nie zdają sobie sprawy z tego, co tak naprawdę jest istotą sporu z bankiem. Choć dla wielu zorientowanych Kredytobiorców dalsze wywody okazać mogą się oczywiste – nie pisalibyśmy o tym, gdyby problem nie istniał.  

Konstrukcja umowy kredytu 

Otóż, umowa kredytu jako nazwana i opisana w treści dyspozycji art. 69 Ustawy Prawo bankowe, polega na udostępnieniu kredytobiorcy określonej kwoty pieniężnej, która podlega zwrotowi – zawsze w takiej samej wysokości. Wynagrodzenie Banku zawiera się w odsetkach, prowizjach i innych opłatach. Tymczasem, stosowany w kwestionowanych umowach mechanizm przeliczeniowy pozwala bankowi na zastosowanie dwóch odmiennych miar, zarówno kursu kupna jak i sprzedaży (którego wysokość zawsze jest wyższa od kursu kupna).  

Zauważyć należy, że sama waloryzacja wysokości udzielonego kredytu według miernika kursu waluty obcej jest dopuszczalna. Niedopuszczalnym jest natomiast by wyłącznie jedna ze stron stosunku prawnego decydowała o jego wysokości. 

Istota wadliwości zawartych umów 

Analiza treści umowy kredytowej przez pryzmat niedozwolonych zapisów w niej zawartych, skłania do refleksji jakoby postanowienia umowne dawały przedsiębiorcy nieograniczoną swobodę w wyznaczaniu kursu waluty, a w konsekwencji – wysokości zobowiązań konsumenta. Tabela kursów walut określana jest bowiem wyłącznie przez bank.  

Celem zobrazowania sensu powyższych rozważań warto jest udzielić odpowiedzi na poniższe pytania: 

  1. Czy postanowienia przeliczeniowe dają hipotetyczną możliwość ustalenia kursu sprzedaży lub kupna waluty CHF stosowanego przez Bank na poziomie XXX złotych? TAK 
  1. Czy kredytobiorca (spłacający kredyt w walucie PLN) w dniu poprzedzającym dzień spłaty jest w stanie przewidzieć jaka ilość złotówek zostanie pobrana z jego konta? NIE 
  1. Czy umowa kredytu przedstawia w sposób przejrzysty konkretne działania stosowanego mechanizmu wymiany walut? NIE 

Podsumowując przedmiotowe zagadnienie wskazać należy, że problematyka kredytów frankowych sprowadza się zasadniczo do możliwości całkowicie arbitralnego, samodzielnego wyznaczenia przez Bank kursu walut. Takowy, stosowany jest do określenia wysokości zobowiązania Kredytobiorców w chwili uruchomienia kredytu oraz do określenia wysokości comiesięcznych rat kapitałowo-odsetkowych.  

Ocena indywidualna 

Koniecznym jest jednak nadmienić, że instytucję kontroli wzorców umownych realizuje się za sprawą dwóch metod: analizy abstrakcyjnej oraz indywidualnej – każdorazowo według stanu z chwili zawarcia umowy. 

Pierwsza z nich polega na badaniu treści wzorca umownego (jako takiego) w oderwaniu od indywidualnego stosunku prawnego – zgodnie z opisem zamieszczonym powyżej. Druga natomiast polega na badaniu konkretnych postanowień, w indywidualnych okolicznościach zawarcia umowy. 

Przenosząc powyższe na kanwę indywidualnego przypadku należy zastanowić się nad następującymi zagadnieniami: 

  1. Czy zaciągnięcie kredytu związane było z prowadzoną przez Ciebie działalnością gospodarczą? 
  1. Czy postanowienia dotyczące mechanizmu przeliczeniowego zostały Ci szczegółowo wyjaśnione (tj. czy poinformowano Cię czym jest, jak jest tworzona, gdzie możesz zapoznać się z BANKOWĄ TABELĄ KURSÓW WALUT)? 
  1. Czy miałeś jakikolwiek wpływ na kształt postanowień umowy odnoszących się do bankowych tabel kursowych? 

Jeżeli na powyższe pytania udzieliłeś odpowiedzi przeczącej – rozumiejąc już istotę tzw. „problemu frankowego” – z dużą dozą prawdopodobieństwa nasza oferta skierowana jest właśnie do Ciebie.