Dlaczego klienci nas wybierają?

15 MLN
SUMA PRZEWALUTOWANYCH
KREDYTÓW W POLSCE
80 000
WYGRANE SPRAWY
FRANKOWICZÓW W POLSCE
15 LAT
DOŚWIADCZENIE
W PROWADZENIU
SPRAW FINANSOWYCH

Pytania i odpowiedzi

  • Czym się różni odfrankowienie od unieważnienia?

    W przypadku osób stojących przed wyzwaniem: jak uwolnić się od kredytu we frankach, istnieją trzy możliwości rozwiązania – przewalutowanie, odfrankowienie lub unieważnienie umowy kredytowej.

    W pierwszym przypadku sprawa jest prosta. W ramach ugody z bankiem pozostała do spłaty kwota kredytu zostaje przeliczona z franka szwajcarskiego na złotówkę. Zaletą tego rozwiązania jest to, że w zakresie pozostałej do spłaty kwoty kredytu odpada ryzyko wysokich wzrostów kursowych franka. Wadą natomiast, że przewalutowanie kredytu we frankach następuje po aktualnym kursie, a nie z dnia zawierania umowy. Poza tym, propozycje ugodowe oferują klientom zaledwie 30% tego, co mogą uzyskać w sądzie.

    Dlatego tylko wygrana w sądzie stanowi prawdziwe rozwiązanie problemu frankowiczów. Z odfrankowieniem mamy do czynienia wówczas, gdy sąd stwierdza niedopuszczalność umownych zasad przeliczania zobowiązań ciążących na kredytobiorcy (unieważnienie tzw. klauzul abuzywnych), co powoduje, że cała umowa kredytu frankowego jest traktowana od początku jak kredyt w złotówkach.

    Trzecią opją jest unieważnienie umowy kredytowej przez sąd. Wówczas wygrana sprawa frankowa kończy się tym, że kredytobiorca zwraca bankowi całość otrzymanych środków. Co ważne: bez żadnych dodatkowych opłat, zwyżek spowodowanych indeksacją, a przede wszystkim odsetek. W praktyce dochodzi do kompensacji wzajemnych roszczeń, czyli bank nie zwraca kwot, które kredytobiorca już mu wpłacił, a kredytobiorcy pozostaje do zwrotu najczęściej niewielka kwota, stanowiąca różnicę pomiędzy tym, co dostał, a tym co już wpłacił.

  • Jak przebiega sprawa sądowa w kredycie frankowym?

    Obecnie postępowanie sądowe w „I” instancji trwa ok. 2 lata. Długość przebiegu danej sprawy zależy od stopnia jej złożoności, zmieniającego się orzecznictwa, a przede wszystkim od konkretnego sądu. Wygrana sprawa o kredyt we frankach w I instancji nie oznacza, że to koniec. Banki mogą skorzystać z postępowania apelacyjnego w II instancji, na którego rozstrzygnięcie trzeba czekać średnio kolejnych 12 miesięcy. Niemniej w trakcie postępowania występujemy w imieniu naszych klientów do sądu o zabezpieczenie w postaci zawieszenia na czas procesu obowiązku płatności rat kredytowych.

    Od momentu nawiązania współpracy i udzielenia pełnomocnictwa do reprezentacji, to kancelaria prowadzi już całą sprawę. Wiemy, jakie są możliwe rozwiązania na problemy frankowiczów, jak uwolnić się od kredytu we frankach, a zatem jakie działania należy podjąć, aby wygrać sprawę o kredyt we frankach. Twoje uczestnictwo jest konieczne tylko na jednej rozprawie.

  • Co muszę robić w trakcie sprawy?

    Spotkać się z nami i jeden raz przyjść do sądu. Oczywiście możesz się z nami spotykać oraz konsultować telefonicznie częściej, niemniej po udzieleniu nam pełnomocnictwa do reprezentowania Cię w sprawie Twojego kredytu we frankach, to my działamy i wszystkim się zajmujemy.

  • Ile razy muszę być w sądzie?

    Raz. Dążymy do tego, by sprawa dotycząca kredytu we frankach zakończyła się już na pierwszej rozprawie i zwykle tak właśnie się dzieje. Jeśli jednak zdarzy się, że sąd zarządzi kolejną, to i tak Twoje uczestnictwo w niej nie będzie konieczne.

  • Co trzeba zrobić, żeby nie spłacać kredytu w trakcie sprawy?

    Samowolne zawieszenie spłat, czyli brak terminowej spłaty rat kredytowych, może spowodować, że bank wypowie umowę i zażąda niezwłocznego zwrotu niespłaconej części. Dlatego naszym klientom proponujemy wystąpienie do sądu o zabezpieczenie, poprzez zawieszenie obowiązku płatności rat na czas procesu.

  • Jestem przedsiębiorcą, czy mogę pozwać bank?

    Jeśli kredyt we frankach zaciągnięto celem sfinansowania nabycia nieruchomości na potrzeby prowadzonej działalności gospodarczej (np. gabinet lekarski), wtedy pomoc dla frankowiczów może być utrudniona. Banki w takich sytuacjach podważają możliwość powoływania się przez kredytobiorcę na ochronę przepisów dotyczących praw konsumenckich. Jednak do każdej sprawy należy podejść indywidualnie i zweryfikować jej szczegóły, bo przecież sam fakt prowadzenia działalności gospodarczej nie przesądza, że w chwili zawierania umowy o kredyt we frankach, kredytobiorca nie działał jako konsument.

  • Czy można pozwać bank po spłaceniu kredytu frankowego?

    Tak. Pomimo spłaty kredytu może się okazać, że po odfrankowieniu powstanie na nim nadpłata, którą bank będzie zobowiązany Ci zwrócić. Fakt spłaty kredytu nie zmienia również tego, że umowa kredytu we frankach mogła zawierać klauzule abuzywne. A to stanowi podstawę do unieważnienia przez sąd zarówno tych zapisów, jak i całej umowy. Wówczas umowa będzie traktowana tak, jakby nie została zawarta, a klauzule abuzywne, tak, jakby nie obowiązywały. Wrócisz do punktu wyjścia, tak jakbyś nigdy umowy kredytu we frankach nie zawarł, albo Twoje zadłużenie wobec banku ulegnie znacznemu zmniejszeniu.

  • Ugoda – czy to się opłaca?

    Ugoda to jedno z możliwych rozwiązań na problem frankowiczów. Zawsze analizujemy ewentualne płynące z niej korzyści dla klienta, ale z naszego doświadczenia wynika, że propozycje ugodowe banku stanowią zaledwie ok. 30% tego, co można wygrać w sądzie.

  • Kredyt a ustanie małżeństwa

    Możliwość wniesienia przeciw bankowi pozwu i wygranie sprawy o kredyt we frankach nie są uzależnione od tego, czy związek małżeńskich dwójki kredytobiorców nadal trwa. Ważne tylko, by sprawa prowadzona była w imieniu obojga byłych małżonków.

  • Co to jest „sukces” i wynagrodzenie od niego zależne?

    Sprawa frankowa zakończona sukcesem pozawala uwolnić się od kredytu. Niemniej owy sukces ma różne rozmiary.

    W przypadku odfrankowienia będzie to różnica pomiędzy zaciągniętym kredytem, a jego saldem po uzyskaniu wyroku, usuwającego niekorzystne dla kredytobiorcy klauzule. Sąd ustala, ile w wyniku stosowania niedozwolonych metod przeliczeń kursu franka kredytobiorca wpłacił, a ile powinien, gdyby tych metod nie zastosowano. Może się więc okazać, że np. w przypadku udzielenia kredytu w wysokości 200 tys. zł, pomimo wielu lat spłaty, zadłużenie frankowicza wciąż wynosi 200 tys. zł. Po wyroku odfrankowiającym i przeliczeniu salda z pominięciem klauzul abuzywnych, bank zwraca kredytobiorcy 50 tys. zł. Saldo zadłużenia zmniejsza się więc o tę kwotę, a pozostałe do spłaty raty zostają zmniejszone o 25%.

    Rozmiar sukcesu klienta w tym przypadku wynosi 100 tys. zł, czyli: 50 tys. pomniejszonego długu wobec banku + 50 tys. zwróconej klientowi nadpłaty. Jest to podstawa naliczenia wynagrodzenia kancelarii.

    Inny wymiar może mieć sukces w przypadku unieważnienia przez sąd całej umowy kredytu we frankach. W analogicznym przykładzie, w przypadku udzielenia kredytu w wysokości 200 tys. zł, po latach spłaty przewyższającej już znacznie tę kwotę, np. o 50 tys. zł, na saldzie kredytu wciąż widnieje zadłużenie w wysokości 200 tys. zł. Po stwierdzeniu przez sąd nieważności umowy, kredytobiorca otrzymuje zwrot nadpłaconej kwoty 50 tys. zł, a co najważniejsze jego saldo zadłużenia wynosi już 0. Rozmiar sukcesu klienta będzie więc wynosił 250 tys. zł, bowiem o 200 tys. zostało wyzerowane jego zadłużenie wobec banku, a dodatkowo klient otrzymał 50 tys. zwrotu nadpłaty.

  • Ile to trwa? (do posta połączyć tekst + Ile razy musze być w sądzie)

    Staramy się, żeby wszystko odbyło jak najszybciej. Najszybsza nasza wygrana sprawa o kredyt we frankach w sądzie I instancji przyszła po niespełna 6 miesiącach od wniesienia pozwu. Wszystko zależy jednak od sądu.

  • Jaka jest różnica pomiędzy kredytem indeksowanym a denominowanym?

    W ramach umowy kredytu indeksowanego do franka, jego suma wyrażana była w niej w polskich złotych, ale wypłacana kredytobiorcy po kursie franka i księgowana jako saldo zadłużenia, zaś raty kredytowe przeliczano z franka na złotówkę po kursie jego sprzedaży wynikającym z bieżącej tabeli banku.

    Przy denominowanym, kwotę kredytu wyrażano we franku szwajcarskim, zaś wypłacano w złotych polskich wg kursu kupna wynikającego z tabeli banku. Kredytobiorca ponosił ryzyko kursowe pomiędzy dniem zawarcia umowy kredytu a dniem jego uruchomienia. Mógł bowiem dostać mniej lub więcej niż kwota, o którą występował w umowie.

    W obu przypadkach problem frankowiczów rodził się z tego, że wysokość spłacanych rat kredytowych uzależniona była od kursu franka, a ostateczny koszt całego kredytu – od spreadu walutowego. Poza tym oprocentowanie kredytu zależne było od stóp procentowych franka.

  • Ile rat mi przepadło?

    W sprawach umów kredytu we frankach – najnowsze wyroki pokazują, że sądy w różny sposób rozstrzygają kwestię przedawnienia wynikających z nich roszczeń. Jedne stwierdzają, że przedawniają się z upływem lat 3, inne lat 10, a jeszcze inne, że wcale. Oferując pomoc prawną dla frankowiczów zawsze dążymy do tego, aby odzyskać całość możliwych do wyegzekwowania kwot dla naszych klientów.

  • Chcę sprzedać mieszkanie, co z moim kredytem?

    Problem frankowiczów jak uwolnić się od kredytu we frankach w żaden sposób nie koliduje z możliwością sprzedaży mieszkania. Uzyskana od kupującego cena po prostu zmniejszy wysokość ciążącego w ramach kredytu we franakch zadłużenia, albo całkowicie je spłaci. Pozostała po spłacie reszta uzyskanej ze sprzedaży kwota należeć będzie do Ciebie. A sama sprzedaż nie przekreśla możliwości wytoczenia sprawy bankowi o odfrankowienie bądź o unieważnienie umowy kredytu we frankach. Obciążone nim mieszkanie można sprzedać także w trakcie toczącego się już postępowania.

  • Wspólny kredyt rodziców i dzieci, jak coś z tym zrobić?

    Problem jak uwolnić się od kredytu we frankach może dotyczyć nie tylko małżeństw. Niejednokrotnie, m.in. dla zwiększenia swojej zdolności kredytowej, mieszkania w ramach współwłasności ułamkowej dzieci nabywały wraz z rodzicami. Kwestia takiej współwłasności w żaden sposób nie wpływa negatywnie na szanse wygrania sprawy o kredyt we frankach. Podobnie jak w przypadku byłych małżonków, ważne tylko, by sprawa prowadzona była w imieniu wszystkich współwłaścicieli.

  • Czy warto działać na własną rękę?

    Nie polecamy. Nie wolno zapominać, że banki pod względem zaplecza finansowego i personalnego zdolne są do wytoczenia znacznie silniejszej armii przeciw kredytobiorcy w sporze sądowym o uwolnienie się od kredytu we frankach. Już na starcie potrafią uciec się do różnych chwytów mających na celu zniechęcenie kredytobiorców od wystąpienia na drogę sądową. Ich pisma są często pisane językiem bardzo wyspecjalizowanym, powołują się na nieaktualne już, korzystne dla nich, orzeczenia sądów. Bankowe odpowiedzi na pozew liczą nieraz po 200 stron. Konsekwencją braku profesjonalnej reprezentacji w sporze z bankiem może być uzyskanie przez frankowicza tylko ułamka tego, co tak naprawdę mógłby wywalczyć, a w najgorszym przypadku przegrana sprawa o kredyt we frankach.

    A jak wybrać kancelarię do sprawy kredytu we frankach? Oczywiście w dobie Internetu można się ograniczyć do wpisania w wyszukiwarkę frazy: pomoc prawna dla frankowiczów – Olsztyn, pomoc prawna dla frankowiczów – Ostróda, Gdańsk, Warszawa, itd. Ale najlepiej chyba po prostu samemu zadzwonić i przekonać się, jaki poziom merytorycznej obsługi dana kancelaria oferuje.

  • Jak wyglądają rozliczenia z bankiem w razie wygranej?

    Wygrana sprawa o kredyt we frankach może przynieść trzy metody rozwiązania problemu frankowiczów. Po pierwsze, po zawarciu ugody z bankiem, kredyt we frankach (jego pozostała do spłaty kwota) może zostać przewalutowany do złotówki po aktualnym kursie.

    Natomiast wygrana w sądzie może przynieść odfrankowienie lub unieważnienie umowy kredytu we frankach. Co się stanie z frankowiczem w pierwszym przypadku? Umowa kredytu we frankach trwa dalej, ale jest traktowana jako zawarta od początku w złotówkach. Z tego powodu może się okazać, że na kredycie powstała już spora nadpłata, którą bank będzie zobowiązany Ci zwrócić lub też zostanie ona zaliczona na poczet spłaty reszty kredytu. Odfrankowienie sprawi, że wysokość Twojego zadłużenia znacznie zmaleje, podobnie jak rata Twojego kredytu.

    Unieważnienie to najlepszy sposób na to, jak uwolnić się od kredytu we frankach. Sąd unieważnia całą umowę, co oznacza, że bank będzie Ci musiał zwrócić wszystko to, co dotąd mu wpłaciłeś, a Ty jemu to, co Ci pożyczył. W praktyce dochodzi jednak do kompensacji wzajemnych roszczeń, czyli bank nie zwraca Ci kwot, które już mu oddałeś, a Tobie pozostaje do zwrotu najczęściej niewielka kwota, stanowiąca różnicę pomiędzy tym, co od niego dostałeś, a tym co już wpłaciłeś. Wygrana sprawa o kredyt we frankach skutkująca jego unieważnieniem to najlepsze rozwiązanie na problem frankowiczów. Choć każdy musi indywidualnie rozpoznać swoją sprawę i zapisy umowy kredytowej, bo być może skutkujące obniżeniem raty kredytowej o kilkadziesiąt procent odfrankowienie, będzie dla Ciebie lepszym remedium na problem kredytu we frankach.

  • Czy sprawa frankowa jest droga?

    Kredyt we frankach – Gdzie szukać pomocy? Oczywiście w sądzie, to dzięki korzystnej dla frankowiczów linii orzeczniczej kredytobiorcy skutecznie potrafią uwolnić się od kredytu we frankach. Opłata sądowa wynosi 1 000 zł, a zaliczka na biegłego ok. 1 500 – 2 000 zł. Do tego dochodzi 17 zł opłaty skarbowej za udzielenie pełnomocnictwa. Nie jest to dużo, zważywszy jak ogromne korzyści niesie ze sobą wygrana sprawa o kredyt we frankach. A co istotne, po wygranym procesie wszystkie te koszty są klientowi zwracane.

  • Nieważność i co dalej?

    Najlepszym z możliwych rozwiązań na problem frankowiczów jest sądowe unieważnienie umowy kredytowej. Wówczas bank zobligowany jest zwrócić Ci wszystkie środki, jakie zdążyłeś mu już wpłacić, a Ty zwracasz to, co otrzymałeś od niego. W praktyce dochodzi do kompensacji i zwracasz jedynie różnicę pomiędzy tym co na niekorzystnych frankowych warunkach dostałeś od banku, a tym co już wpłaciłeś w ramach opłat i spłaty rat kredytowych. Przy zaawansowanym kredycie może się również okazać, że w wyniku niekorzystnych warunków przeliczeń powstała na nim spora nadpłata, którą bank zobowiązany będzie Ci po prostu zwrócić.

  • Odfrankowienie i co dalej?

    Jednym z możliwych rozwiązań problemu frankowiczów jest sądowe unieważnienie część zapisów umowy kredytowej, poprzez uznanie ich za tzw. klauzule abuzywne. Wówczas mamy do czynienia z odfrankowieniem, czyli przyjęciem w oparciu o rozstrzygnięcie sądu, że umowa kredytowa od dnia jej zawarcia była kredytem w złotówkach. Umowa nadal więc obowiązuje, z tym że kredytobiorca zobowiązany jest spłacać raty zaciągniętego kredytu ale już w walucie polskiej. W momencie odfrankowienia może się okazać, że z tytułu dokonanych już przez kredytobiorcę wpłat powstała na kredycie nadpłata, którą bank będzie zobowiązany mu zwrócić. Po odfrankowieniu zmniejszy się nie tylko wartość Twojego zadłużenia wobec banku, ale i rata spłaty pozostałej kwoty kredytu.

  • Czy mamy doświadczenie w sprawach frankowych?

    Nasza kancelaria działa na rynku od 9 lat i od początku swojego istnienia jest zaangażowana w spory bankowe. Odkąd sprawy frankowe trafiły na wokandę, nasz zespół stworzył ekspercki zespół ds. pomocy prawnej dla frankowiczów, który wyspecjalizował się w rozwiązywaniu najważniejszego dla nich problemu, czyli jak uwolnić się od kredytu we frankach. Jak dotąd wygraliśmy dla naszych klientów 100% spraw.




Po więcej informacji zapraszamy do naszego bloga.

Jesteśmy do Twojej dyspozycji

Wykonamy bezpłatną analizę umowy kredytowej

[contact-form-7 id="152" title="Formularz Pytania i odpowiedzi"]